Dnia 30 stycznia 1821 roku Łódź wpisana została na listę osad fabrycznych, przeznaczonych do tworzenia i rozwoju przemysłu włókienniczego w Królestwie Polskim. Przyjmuje się tę datę jako umowny początek Łodzi Przemysłowej, impuls dla fabrykantów, którzy zjawili się na swej “Ziemi Obiecanej”, a wkrótce pomnażać zaczęli gigantyczne majątki.

Ale na liście wybranych miast tkackich był także Zgierz. I to on – chronologicznie – zaczął rozwijać się jako pierwszy.

Aby dobrze wyobrazić sobie początki włókienniczej Łodzi, ale też Zgierza i innych miast, które w rejonie ówczesnego Mazowsza Zachodniego wybrano na siedziby tkaczy, należy cofnąć się do 1815 roku. To właśnie wtedy, po ustaleniach Kongresu Wiedeńskiego, na mapę Europy powróciło Królestwo Polskie.

Większość ówczesnych Polaków z radością witała fakt utworzenia namiastki państwa, choćby i na terenie obejmującym 17% dawnej, przedrozbiorowej Rzeczpospolitej. Mimo, że w istocie było ono rosyjskim protektoratem, sprawujący w nim władzę car Aleksander I ofiarował rządowi Królestwa Polskiego daleko idącą samodzielność. Być może władca Rosji oczekiwał profitów gospodarczych od rozwijającej się dynamicznie prowincji.

Wzrost gospodarczy, który w istocie nastąpił, był w Królestwie Polskim możliwy dzięki niezwykle sprawnej administracji rządowej. O słuszności obranej drogi rozwoju wielu gałęzi gospodarki, a w konsekwencji miast polskich, przekonany był nie tylko Namiestnik Królewski (ówczesny premier), generał Józef Zajączek, ale także współpracujący z nim ludzie, m.in. Stanisław Staszic, Ksawery Drucki-Lubecki, Tadeusz Mostowski.

Szczególną rolę dla rozwoju przemysłu włókienniczego na terenie dzisiejszej Ziemi Łódzkiej odegrał natomiast prezes Komisji Województwa Mazowieckiego (ówczesny wojewoda), Rajmund Rembieliński – dziś nazywany ojcem Łodzi Przemysłowej.

W roku 1816, obejmując swój urząd, Rembieliński pisał już traktaty o “regulacji” miast. Przez sobie współczesnych uznawany był, zapewne z powodu wcześniejszych dokonań administracyjnych w Księstwie Warszawskim, za najlepszego specjalistę rządowego w zakresie problematyki miejskiej. Realizując koncepcję uruchomienia przemysłu sukienniczego na ziemiach ówczesnych województw: mazowieckiego i kaliskiego (było stamtąd najbliżej do silnie uprzemysłowionej, a należącej do Prus Wielkopolski), rozpoczął Rembieliński poszukiwania na swoim terenie miejsc, które nadawały się do ściągnięcia zagranicznych osadników.

Także wtedy (1816) rozpoczęła się akcja informacyjna w Wielkopolsce. Do tamtejszych ośrodków sukienniczych (m.in. Rawicz, Bojanowa, Szamotuły) docierali polscy, rządowi emisariusze. Mieli przekazywać wieści o tym, że sukiennikom warto przenosić się do Królestwa, którego władze stwarzają im doskonałe warunki do pracy i wzbogacania się. Stopniowo zagraniczni tkacze zaczęli przybywać, osiedlać się na ziemiach zachodniego Mazowsza. Po roku 1821 proces ten zdecydowanie przybrał na sile.

Tymczasem Rembieliński opracowywał swój “plan utworzenia rządowych osad przemysłowych w obwodzie łęczyckim”. Latem 1820 dokonał objazdu poszczególnych miejscowości w tej okolicy. Był podobno urzeczony świetną organizacją osady rzemieślniczej, zbudowanej wokół prywatnego majątku w Aleksandrowie. Już 1 września, w specjalnym raporcie, Rembieliński zaproponował rządowi Zgierz, Łódź, Przedecz, Gostynin i Dąbie jako doskonałe miejsca na ulokowanie przemysłu włókienniczego. Miasta te, jak twierdził, należało tylko odpowiednio przygotować pod względem planistyczno – urbanistycznym do nowej roli. Jak pokazał czas, z tej grupki tylko Zgierz, a po nim Łódź, rozwinęły się w duże ośrodki przemysłowe.

Rada Administracyjna przyjęła ów memoriał, w którym znalazła się też propozycja “rozmaitych ułatwień” dla osiedlających się w Królestwie Polskim fabrykantów sukna i innych rzemieślników. Potwierdził to następnie (18 września 2020 ) specjalnym postanowieniem królewski namiestnik, Józef Zajączek.

W dniu 30 stycznia 1821 sporządzona została więc lista osad fabrycznych, przeznaczonych do tworzenia i rozwoju przemysłu włókienniczego. To data kluczowa dla rozwoju dzisiejszej Ziemi Łódzkiej. Od tamtej chwili akcja imigracyjna nabrała zdecydowanego rozpędu. A najsilniejszy impuls otrzymała w Zgierzu, gdzie 30 marca 1821 przedstawiciel Rembielińskiego podpisał z trzyosobową delegacją zagranicznych rzemieślników umowę, precyzującą warunki osiedlania się i przywilejów dla tkaczy. Dokument, znany dziś pod nazwą Umowy Zgierskiej, jest pierwszym znanym w polskiej historii porozumieniem władz lokalnych z przedsiębiorcami.

Zapisy tego porozumienia do dziś uznawane są za wzór dobrej współpracy rządzącej administracji ze środowiskiem, jak dziś powiedzielibyśmy, biznesu tekstylnego. Stworzyło ono warunki do szybkiej rozbudowy przemysłowej Zgierza. Zapoczątkowało gwałtowny rozwój późniejszej Ziemi Łódzkiej jako kluczowego ośrodka przemysłu włókienniczego.

To dlatego dziś zgierzanie, dumni ze swej historii i przedsiębiorczości, obchodzą 200. rocznicę Umowy Zgierskiej podkreślając, że to ich miasto było pierwszym miastem tkaczy w całym regionie i pionierem “Ziemi Obiecanej”.

Ale dlaczego Zgierz, nie zaś Łódź, początkowo wskazany został przez Rembielińskiego jako “stolica sukiennictw i miast przemysłowych Królestwa”? Czemu w ciągu 8 lat przekształcił się w trzeci co do wielkości, sztandarowy ośrodek przemysłowy ówczesnej Polski, ze statusem miasta wojewódzkiego w 1829 roku? A rozwój włókienniczej Łodzi, choć gigantyczny, rozpoczął się jednak kilka lat później?

Jak wiemy ze źródeł, podczas objazdu regionu w roku 1820 Łódź nie zrobiła na Rembielińskim tak dużego wrażenia, jak Zgierz, w który od początku swej kadencji wierzył, a nawet dofinansowywał jego rozwój z prywatnej kieszeni. Oba miasta miały dogodną lokalizację komunikacyjną obok traktu Piotrków – Włocławek (choć jako miasto powiatowe Zgierz był drogowo lepiej połączony z Wielkopolską) oraz korzystne warunki hydrologiczne, z obfitością wody, niezbędnej w technologii produkcji tkanin. Niewykluczone, że dla realizacji planów pod budowę osady sukienniczej Zgierz nadawał się bardziej od (mniejszej wtedy przecież) Łodzi ze względu na niewielką potrzebę interwencji w istniejący układ uliczek.

By jednak przywołać chronologiczny układ wydarzeń – podpisanie Umowy Zgierskiej w marcu 1821 roku spowodowało dynamiczny napływ rzemieślników tkackich do tego miasta. Dopiero zwiększająca się masowo liczba imigrantów w Zgierzu i innych osadach obwodu łęczyckiego skłoniła Rembielińskiego do wytyczenia (1823) planu osady sukienniczej w Łodzi.

Wkrótce osobiście nadzorował przebieg budowy łódzkiego Nowego Miasta tkackiego, które początkowo konkurowało z większymi od siebie ośrodkami, ale już rok później (1824) samo powiększyło się o kolejną osadę rzemieślniczą.

Uruchomienie produkcji bawełny (a nie – jak w starszych ośrodkach – sukna, na które popyt zaczął się zmniejszać) w tejże nowej osadzie zwanej Łódką, spowodowało lawinowy napływ kolejnych imigrantów tkackich do Łodzi.

Zgierz w tym czasie rozwijał się równolegle, do roku 1830, gdy jego ekspansję powstrzymało narzucenie przez cara Aleksandra I ceł na handel suknem, co było skutkiem Powstania Listopadowego. Miało ono, podobnie jak późniejszy o 33 lata narodowy zryw styczniowy (1863), znacznie mniejszy wpływ na sukces przemysłowej Łodzi, w drugiej połowie XIX wieku już niepowstrzymanej w swym gwałtownym, wielokulturowym procesie rozwojowym.

Dla młodego Królestwa Polskiego przemysł sukienniczy stał się, obok górnictwa i hutnictwa, kołem zamachowym gospodarki. Polityka sprzyjająca prywatnemu sektorowi, ale też handlowa i celna (zmierzająca do szybkiego rozwoju ekonomicznego państwa poprzez zwiększenie zamożności jego obywateli), szybko poskutkowały “cudem gospodarczym”.

Widać to zwłaszcza w Regionie Łódzkim, gdzie właściciele ogromnych majątków wznosili coraz bardziej okazałe budynki, zarówno prywatne, jak i komunalnego przeznaczenia. Praca Rajmunda Rembielińskiego, podjęta 200 lat temu, zmieniła bieg historii najpierw Zgierza, a potem Łodzi. I choć z biegiem lat losy sąsiedzkich miast potoczyły się inaczej, dziś tradycje włókiennicze mogą – a nawet powinny – być celebrowane w obu tych miejscach.

Tekst: Remigiusz Mielczarek

Źródła:

  • Bandurka M., Zgierz – źródła do dziejów miasta XIX i XX w., Łódź 1976;
  • Woźniak K., art. Ojciec, Początki Łodzi Przemysłowej, Kronika Miasta Łodzi – 200 lat Łodzi Przemysłowej, nr 1(88)/2020.